Cmentarz w
Radocynie należy do Cerkwi |
|
Rada Gminy Sękowa ostatniego dnia września
podjęła uchwałę o przekazaniu cmentarza w Radocynie diecezji
przemysko - nowosądeckiej Wieś już nie
istnieje, wysiedleni z niej ludzie mieszkają na Ukrainie, bądź
na polskich ziemiach zachodnich. Ale "Radocyna żyje w
duszach", jak pisał w sierpniowym numerze "Przeglądu" ks.
Roman Dubec. Poinformowaliśmy wówczas o remoncie
położonego tam starego, łemkowskiego cmentarza i poprosiliśmy
czytelników o finansowe wsparcie tych działań.
Zakończył się pierwszy, najważniejszy
etap remontu. W czasie wakacyjnych miesięcy trzydzieści sześć
osób, dorośli i młodzież z kraju i zagranicy, zdołało
uprzątnąć zdewastowany teren cmentarza, wykosić trawę, wyciąć
zbędne drzewa i krzewy, następnie oczyścić pomniki z mchu,
ustawić wykrzywione krzyże, a także wyczyścić je i skleić.
Pracami kierował Szymon Modrzejewski,
społecznik z Warszawy, dzięki któremu remontowane są również
cmentarze w Bieszczadach. Na radocyńskim
cmentarzu zachowały się tylko 24 kamienne krzyże. Wszystkie
zostały wyremontowane. Cmentarz nabrał godnego wyglądu.
Uregulowanie jego sytuacji prawnej to także inna forma
przywrócenia ładu. Organizatorzy akcji
ratowania cmentarza pragną gorąco podziękować wiernym z
parafii w Gorlicach, młodzieży kierowanej przez pana
Modrzejewskiego oraz wszystkim, którzy wsparli ją pracą lub
finansami. Oprócz Fundacji Stefana Batorego byli to
Walentyna i Adam Bondarukowie oraz Piotr Misiuk
z Białegostoku, a także Mikołaj Nowicki z Bielska
Podlaskiego. Wszystkim spasi Hospodi. W
przyszłym roku koniecznie trzeba będzie jeszcze ogrodzić teren
cmentarza, także po to, by wypasane w pobliżu bydło nie mogło
już przewracać nagrobków. To także
będzie wymagało niemałych nakładów, dlatego prośba o wsparcie
pozostaje aktualna. Pieniądze przesyłać można na konto:
Parafia prawosławna w Gorlicach, Bank Spółdzielczy
87950005-118327-2700-61. (ota)
|
Opinie:
|
Numer 11 (209) listopad
2002 |
| |