Muzeum w
Gorlicach |
Michał
Bołtryk |
Siemion Kużykowski z
żoną Jewdokiją i braćmi Joannem i
Aleksiejem złożyli w darze do cerkwi Przenajświętszej
Bogarodzicy w Grybowie Apostoł. Księga wyszła drukiem we
Lwowie w drukarni brackiej w 1696 roku. Inskrypcja na Apostole
poświadcza, że przy końcu XVII wieku w Grybowie istniała
cerkiew prawosławna. Polska historiografia ten fakt
przemilcza. Apostoł
zachował się do naszych czasów. Do niedawna przechowywał go w
swoich zbiorach władyka Adam, od kilku lat uświetnia
zbiory Muzeum w Centrum Diecezjalnym przy cerkwi Świętej
Trójcy w Gorlicach. Oprócz Apostołu w gablotach wyłożone są
księgi z drukarni Iwana Fiodorowa, Spirydona Sobala, monasteru
w Poczajowie, drukarni książąt Ostrogskich i Mamoniczów.
Pięknie prezentują się Anałogiony, Ewangelie, akafistniki,
ustawy cerkiewne. Najstarszą księgą jest Mineja Świąteczna,
wydana we Lwowie w 1638 r. w drukarni brackiej. W sali, gdzie
znajdują się księgi, można oglądać także ikony z
bieszczadzkich cerkwi i dwa podświeczniki z XVII wieku z
cerkwi w Pielgrzymce. Muzeum posiada
kolekcję 63 obrazów cerkwi łemkowskich w Karpatach po
południowej i północnej stronie. - To
kolekcja pana Popiela, syna duchownego - mówi o. Roman
Dubec, proboszcz gorlickiej parafii od 1995 roku. -
Mieszka w Kanadzie. Tam właśnie postanowił stworzyć kolekcję.
Obrazy łemkowskich cerkwi zamówił u Pawła Łopaty,
ukraińskiego malarza. W 1999 roku przekazał je muzeum, które
wcześniej powstało z błogosławieństwa władyki Adama.
Oprócz tych obrazów są tam obrazy cerkwi
łemkowskich, budowanych przez prawosławnych jeszcze przed
wojną. W latach 20. na Łemkowszczyźnie nasilił się ruch
powrotu Łemków do prawosławia. Ale prawosławni nie mogli,
zgodnie z literą konkordatu, przejmować cerkwi
grekokatolickich. Budowali więc własne. Zbudowali ich ponad
50. Do dziś zachowały się cztery - w Bartnem, Bodakiach,
Kwiatoniu i Wawrzce. W ostatniej miejscowości świątynię
przejął Kościół rzymskokatolicki. Na
podstawie fotografii i relacji wiernych przedwojenne cerkwie
odtwarza Dymytro Sołynko. Namalował już 12. Wszystkie
trafiły do muzeum. 6 września otwarto w
muzeum izbę pamiątek poświęconych o. Piotrowi
Taranowskiemu. Był synem przedwojennego proboszcza we
Florynce. W czasie wojny o. Piotr wraz z wiernymi wyjechał na
Ukrainę. Pamiątki po ojcu przekazała córka Angelina.
Wśród nich są obrusy i serwetki ręcznie wyszywane przez
matuszkę Olgę Taranowską. W
jednej z muzealnych sal oglądać można szaty liturgiczne i
sprzęty cerkiewne, a nawet pierwszy żezł władyki Adama. W
innej sali - kolekcję związaną z rodziną Popielów ze wsi Dobra
Szlachecka. Muzeum, o które dba o. Roman
Dubec, często odwiedza młodzież z gorlickich szkół i Łemkowie
z całego świata. Oprócz muzeum w budynku
diecezjalnego centrum działa bursa na 30 miejsc noclegowych.
Parafia o. Romana liczy trzydzieści dwie rodziny (150 osób).
Należą do niej Gorlice i trzy wsie.
fot. autor
|
Opinie:
|
Numer 1 (199) styczeń
2002 |
| |